Bombki ręcznie zdobione – dziedzictwo Dolnego Śląska
Mało kto zdaje sobie sprawę, że Dolny Śląsk stanowił niegdyś potęgę w produkcji bombek choinkowych. Przepiękne, ręcznie zdobione bombki znalazły się na choinkach takich znamienitości jak Walt Disney czy Jan Paweł II. Jak zaczęła się ta niezwykła historia?
Historia szklanych ozdób choinkowych
Tradycja wieszania bombek na choince sięga XIX wieku, kiedy to drzewka dekorowano lukrowanymi jabłkami i orzechami. Ozdoby te były jednak dość drogie, dlatego niemiecki rzemieślnik Hans Greiner postanowił „wydmuchać” dekoracje ze szkła. Tak narodziły się pierwsze szklane bombki, które pierwotnie miały kształt owoców. To stąd wzięła się najbardziej rozpoznawalna forma bombki, czyli czerwona kula, symbolizująca rajskie jabłuszko. Z czasem tradycja szklanych ozdób zaczęła się rozprzestrzeniać, aż trafiła na Dolny Śląsk. Region, zwłaszcza okolice Bolesławca i Karkonoszy, szybko stał się mekką dla utalentowanych rzemieślników.
Złote lata polskiej bombki
Największa fabryka bombek w Polsce jeszcze do niedawna mieściła się w Miliczu na Dolnym Śląsku, gdzie w czasach świetności produkowano ręcznie około miliona sztuk bombek rocznie. Na przestrzeni dekad, milicka manufaktura stała się znana nie tylko w kraju, ale i za granicą. Polskie bombki z Milicza były nieodłącznym elementem świątecznych dekoracji na całym świecie, zdobiąc choinki Watykanu i Disneylandu.
Niezwykła historia „dziurawej bombki”
W latach osiemdziesiątych głęboki kryzys gospodarczy uderzył w wiele branż, w tym także w milicką fabrykę bombek. W obliczu braku dostępu do rurek z cienkiego szkła sodowego, producenci zdecydowali się dmuchać bombki z grubego szkła żaroodpornego. Ten przypadkowy manewr, wynikający z braku surowców, okazał się rewolucyjny. Efektem przypadkowej zmiany było stworzenie bombek z charakterystyczną dziurą, znanych dzisiaj jako „lampiony”. Producentom wpadł wówczas pomysł, aby umieścić wewnątrz bombki świeczkę lub figurkę, co szybko stało się jej atutem.
Bombka Dolnośląska – dziedzictwo tradycji
Dziś, zamiast linii produkcyjnych, w murach dawnej milickiej fabryki mieści się Muzeum Bombki, które gromadzi niezwykłą kolekcję ponad 6000 ręcznie wykonanych ozdób z różnych okresów historycznych. Spośród szerokiej gamy przepięknych eksponatów, na szczególną uwagę zasługuje Bombka Dolnośląska. Wytwarzana do dziś, ręcznie zdobiona bombka to symbol niezwykłej historii Dolnego Śląska – Nazwa Bombki Dolnośląskiej jest w pełni uzasadniona, gdyż wzór, który ją zdobi, składa się ludowych motywów dekoracyjnych, charakterystycznych dla regionów, z których przyjechali na Dolny
Śląsk osadnicy po 1945 roku. Odnajdziemy więc w nim motywy z Kujaw, Podhala czy Kaszub. Wyjątkowości nadaje fakt, że kombinacja wzorów zależy wyłącznie od wizji artysty i jest przez niego nanoszona ręcznie. Nigdy nie znajdziemy więc dwóch jednakowych bombek. – mówi Izabela Brymerska, Menedżerka Muzeum Bombki. Od 2021 roku wartość Bombki Dolnośląskiej potwierdza certyfikat Urzędu Patentowego. Więcej o Wzorniku Dolnośląskim można się dowiedzieć z filmu promocyjnego KOM: http://muzeumbombki.com.pl/dolnoslaska-bombka.
Milickie Muzeum Bombki to dziś ostoja wiekowej tradycji bombkarskiej Dolnego Śląska. Jeśli chcesz dowiedzieć się, co oznacza ukryte w bombce „oko wiedźmy”, poznać proces wydmuchiwania bombki albo udekorować własną – odwiedź Muzeum z całą rodziną. To miejsce potrafi zaskoczyć.
Muzeum Bombki jest czynne dla odwiedzających od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 15.00 oraz w niedziele od godz. 11.00 do 17.00.
Więcej informacji znajdziesz na https://muzeumbombki.com.pl/