Dolina Baryczy i Stawy Milickie z zawałem w tle

To miał być zwyczajny, sobotni wyjazd 'za miasto’, coby zresetować łepetynę, dotlenić mózgowie i pospacerować na spokojnie w przyjemnych okolicznościach przyrody. Skończyło się takim kilometrażem, że miałam ochotę odrąbać sobie nogi, a po drodze zawał przeżywałam częściej niż sam Marian Paździoch. Ale po kolei.

Zobacz cały wpis TUTAJ

Ostatnie wpisy
Kreatywne Ferie w KOM
Więcej
W Muzeum Bombki święta trwają dłużej!
Więcej
Zakończyliśmy projekt „Dolnośląski Wzornik – Mozaika Tradycji”
Więcej
Magiczny grudzień w Muzeum Bombki!
Więcej